Kredyt, leasing lub gotówka – źródła finansowania przedsięwzięć lub środków trwałych polskich przedsiębiorców. Gotówka, czyli tzw. „wolne środki”, jest oczywistym wyborem, ale czy na pewno wolne środki zaspokoją potrzebę i jednocześnie zapewnią płynność finansową?
Bankowe i okołobankowe produkty finansowe dla firm dają obecnie szerokie możliwość i swobodę działania w rozwoju biznesu. Nawet w pierwszym dniu działalności można uzyskać kredyt do 50 000 złotych z korzystnym oprocentowaniem.
Najczęściej dylematem jest jednak wybór pomiędzy kredytem, a leasingiem.
Jeśli Twoim celem jest utrzymanie lub zwiększenie majątku firmy, zapytaj swojego doradcę o dobre oferty na kredyt inwestycyjny. Umowa kredytowa na rok i więcej, do dwudziestu lat.
Kredyty inwestycyjne są środkami na zakup sprzętu (maszyny, urządzeni, narzędzia) samochodów (również specjalistycznych), rozbudowę lub przystosowanie nieruchomości związanych z działąlnością gospodarczą.
Większość banków ma taki produkt – zarówno te komercyjne, jak i banki funkcjonujące w obszarach konkretnych branż. Niszowe przedsięwzięcia i projekty mogą być dla nich interesujące, a warunki korzystne, zwłaszcza w przypadku zakupu licencji, patentu lub koncesji. Dodatkowo kredytem inwestycyjnym można sfinansować zakup papierów wartościowych.
Obecnie większość banków w swojej ofercie posiada taki kredyt. Jeżeli nasza firma osiąga przychody w dolarach czy euro, mamy szansę o kredyt w jednej z tych walut.
Po kredyt inwestycyjny możesz się jednak udać dopiero po 12 miesiącach działalności gospodarczej,
Najlepiej jeśli posiadasz zabezpieczenie w postaci nieruchomości, a w innym wypadku możesz spodziewać się innych propozycji zabezpieczenia: gwarancja bankowa, weksel, poręcznie, blokada środków na rachunku bankowym i formy niestandardowe, wynikające na przykład z wynegocjowanych przez doradcę odstępstw (na przykład przyznanie kredytu przed upływem 12 miesięcy). Bank może też poprosić o przedstawienie biznesplanu. Doradca z pewnością pomoże Ci uniknąć niepotrzebnych kosztów i prawidłowo przygotuje właściwe dokumenty.
Alternatywą jest leasing:
- operacyjny, funkcjonuje jak dzierżawa lub najem i najczęściej udzielny jest na min. 40%
normatywnego okresu amortyzacji. Jego dużą zaletą jest jest możliwość wliczenia w koszty
uzyskania przychodu całej wstępnej opłaty i rat leasingowych – części kapitałowej i odsetkowej –
oraz opłat bieżących związanych z użytkowaniem przedmiotu umowy. A VAT… można podzielić na
raty!
- finansowy, praktycznie sprzedaż na raty, gdzie strony mogą ustalić dowolny czas jego trwania,
nawet od 6 miesięcy.
Leasingiem można objąć sprzęt i maszyny (budowlane, medyczne, samochody osobowe i ciężarowe, urządzenia, sprzęt drogowy), zarówno nowe jak używane. Zaletą leasingu jest też minimalna ilość dokumentów niezbędnych do rozpatrzenia wniosku, a ten jest rozpatrywany do 72 godzin.
Leasingowane rzeczy należy używać zgodnie z zapisanym w umowie przeznaczeniem, a leasingodawca ma prawo skontrolować przedmiot umowy leasingowej w każdym momencie obowiązywania umowy. Może też wypowiedzieć umowę w przypadku niezgodności – w trybie natychmiastowym.
Prawo własności do przedmiotu umowy jest największą różnicą między tymi formami finansowania.
Bank zazwyczaj wymaga 20% wkładu własnego, a leasing to najczęściej 10% własnych środków, ale funkcjonują także oferty gdzie jest to 5%, 15%, ale i 0! Zatem jeśli wybierzesz bank – zakupiony przedmiot będzie Twoją (firmy) własnością. W trakcie funkcjonowania umowy leasingowej finansowany przedmiot należy do leasingodawcy, a kiedy okres umowy dobiegnie końca, może on wykupić dany przedmiot.
Które rozwiązanie jest najlepsze, bardziej komfortowe dla Ciebie?